30,99 €
inkl. MwSt.
Versandkostenfrei*
Versandfertig in 1-2 Wochen
payback
15 °P sammeln
  • Broschiertes Buch

Niezwyk¿e dzie¿o autorstwa Konrad Stawiarski, Kasia Dominik, Anna Cani¿, Marzena Szczur, Anna Sobäska, Agnieszka Ku¿mierczuk i Tadeusz Hutyra, wszechstronna, symfoniczna gra strofami, melodyjny wr¿cz wyd¿wi¿k tego wszystkiego co wy¿ej wymienieni autorzy chc¿ przekazä. Czytelnik czuje si¿ jak na spektaklu samego maestro dusz, zapraszamy. Motto: Pok¿osie romantyzmu, w Trzeciej Rzeczpospolitej Polskiej. Goplano, oto ja Twój j¿zyk, mowa i styl. Skierka i chochlik p¿on¿ p¿omieniem ¿wiec. Czy rozumiesz...? Ko¿mi czterema pobiegnie mój duch. Kareta moja w starym z¿ocie zdobywców, Mistrzu Irydionie Ty…mehr

Produktbeschreibung
Niezwyk¿e dzie¿o autorstwa Konrad Stawiarski, Kasia Dominik, Anna Cani¿, Marzena Szczur, Anna Sobäska, Agnieszka Ku¿mierczuk i Tadeusz Hutyra, wszechstronna, symfoniczna gra strofami, melodyjny wr¿cz wyd¿wi¿k tego wszystkiego co wy¿ej wymienieni autorzy chc¿ przekazä. Czytelnik czuje si¿ jak na spektaklu samego maestro dusz, zapraszamy. Motto: Pok¿osie romantyzmu, w Trzeciej Rzeczpospolitej Polskiej. Goplano, oto ja Twój j¿zyk, mowa i styl. Skierka i chochlik p¿on¿ p¿omieniem ¿wiec. Czy rozumiesz...? Ko¿mi czterema pobiegnie mój duch. Kareta moja w starym z¿ocie zdobywców, Mistrzu Irydionie Ty b¿d¿ lub przyb¿d¿- przyb¿dzie! Ah...Aria murów do dzi¿ trwa.... Skierko mój i Ty tak¿e Wielkich Poeto Ruin, Odziej mnie w z¿ote szaty, przed nadej¿ciem dnia. /Co mi po s¿o¿cu, po ksi¿¿ycu i po kwiatach/, Kiedym ja Królow¿ Kwiatów jestem. /w rzeczu¿kach woda goni si¿ za wod¿/ Z aktu pierwszego wy¿nij mi list. Pobiegn¿ do okna by spojrze¿ w daleki ¿wiat. Patrz¿ na ¿wiat co ¿wiadectwem moim jest. Nazbyt ci¿¿ko mi i¿¿ po bezdro¿ach dnia. Fantastyczna jeste¿ Goplano ¿ywa i niewinna, Skierka i chochlik dogadaj¿ w p¿omieniu t¿a. Zaraz przecie¿ nadejdzie mocarstwa tego kres. Zbyt upolitycznione moje wiersze, mój czas. A ja pisz¿cym przecie¿ bohaterem jestem. Wyjd¿ mi na przeciw z¿otostrunna harfiarko ma. Tak ¿niada, tak szcz¿¿liwa, tak blada Polska wyprawiona w Raj, Wszystkich ksi¿g mych czytania mow¿ murów s¿. Ja nie chce stale metafory ¿aski unosi¿ ponad mur, Obaw i rozpaczy jak Polski tej wieszcz. Jestem na równi z Chaucerem, Szekspirem, Irydionie Ty mnie poprowad¿ przez bezbronny bruk. A kroki moje jak ¿ycie s¿ysz¿ ju¿ od dawna. Chc¿ si¿ zatopi¿ w starym z¿ocie Ksi¿gi ¿wiata. Kroniko dziejów prosz¿ miejsce mi daj. Cho¿ walczy¿em z Anio¿ami u bezkresu dnia, ¿y¿em nad podziw ¿mieszny niczym Fantazy, Balladyno i Goplano: zostäcie zäwiatów uczennicami. Skierko, Ty prosz¿ rozpal d¿onie moje ¿ywe. Kareta czeka, wi¿c obiecuj¿ Tobie przysz¿e ¿ycie. Z moich wciele¿ wi¿c postacie dobrze pami¿tane, Mówi¿ za mnie, jam wieszcz, równy najwi¿kszym, Kiedy Pan Mickiewicz, Konrada usposobi¿ w kar¿ i gniew... ( wolno). Milcz¿ lata, epoki, eony, millenia, karty historii, Wyroki pisz¿ skrybowie boscy, anielscy, ziemscy, i syny, oraz córy i matki poezji... Konrad Stawiarski.