2,99 €
inkl. MwSt.
Sofort per Download lieferbar
payback
0 °P sammeln
  • Format: ePub

„Spragniony byłem świata, jaki jej się przytrafił…”Kiedy się ma do czynienia z twórcą takim, jak Jarosław Wojciechowski, człowiek nigdy nie wie, gdzie go słowa artysty zaprowadzą. Czytanie jego utworów to, jak sam lubi mówić, „jazda na maksa”. Dokąd więc teraz Jarek nas zabrał?Fabuła utworu jest niezwykle prosta. Opisuje spotkanie dwojga bliskich sobie osób. Z ich rozmowy nad kubkiem kawy wyłania się przed czytelnikiem świat, którego raczej się nie spodziewamy w tak prozaicznym miejscu, jak kuchnia. Bohaterka opowiada treść swojego niezwykłego snu, który wytrącił ją z równowagi, zadziwił,…mehr

Produktbeschreibung
„Spragniony byłem świata, jaki jej się przytrafił…”Kiedy się ma do czynienia z twórcą takim, jak Jarosław Wojciechowski, człowiek nigdy nie wie, gdzie go słowa artysty zaprowadzą. Czytanie jego utworów to, jak sam lubi mówić, „jazda na maksa”. Dokąd więc teraz Jarek nas zabrał?Fabuła utworu jest niezwykle prosta. Opisuje spotkanie dwojga bliskich sobie osób. Z ich rozmowy nad kubkiem kawy wyłania się przed czytelnikiem świat, którego raczej się nie spodziewamy w tak prozaicznym miejscu, jak kuchnia. Bohaterka opowiada treść swojego niezwykłego snu, który wytrącił ją z równowagi, zadziwił, przeobraził wewnętrznie i pozostawił z całą masą niezadanych pytań. Z każdym jej słowem wizja staje się coraz dziwniejsza, coraz bardziej zaskakująca. Aż dochodzimy do momentu w opowieści, w którym następna przerwa na łyk kawy czy złapanie oddechu drażni niedopowiedzeniem.Drugim bohaterem jest słuchacz – człowiek nastawiony na wewnętrzny odbiór przekazywanych mu rewelacji. Ma niezwykle ważne zadanie do spełnienia. Otrzymuje pewien dar – od jego reakcji zależy, czym się on stanie. Prezentem cennym czy zakłóceniami w ciszy popołudniowego odpoczynku. Całą swoją postawą akcentuje, że jest gotowy na wypełnienie swojego obowiązku z należytą uwagą i przekonaniem, że oto trafiła mu się niezwykłość, gratka godna kolekcjonera opowieści. To jego reakcje na historię opowiedzianą przez towarzyszkę powodują, że sen staje się plastyczny, realny, godny uwiecznienia. To jego uczucia, emocje urzeczywistniają wymiar, do którego autor stara się czytelnika przenieść.I na tym prostota fabuły się kończy, bo w książkach tego autora nic nie może być klarowne i jednowymiarowe.Tematem tego utworu jest poszukiwanie, odnajdywanie i gubienie. Bohater wyznaczył nam kierunek: „ Świat otworzył mi się, świat wyobraźni i ducha, niczym wielka księga życia.” Żeby zrozumieć tę książkę, czytelnik musi przekroczyć pewne granice, podążając za emocjami opisanych postaci. Musi wyobrazić sobie uniwersum, do którego zabiera nas jego sprawczyni. Nie jest to zadanie trudne, wystarczy uruchomić wyobraźnię i empatię.Gdzie jest ten świat? Okazuje się, że całkiem niedaleko. Miejscem, które ogniskuje całą rzeczywistość, jest niewielka podwłocławska miejscowość Bobrowniki i ruiny zamku. W tym to punkcie dzieją się niezwykłe wydarzenia wokół Clavusa – przedmiotu posiadającego własną osobowość. To jego poszukujemy, nastawiamy się na zrozumienie niezwykłości tego przedmiotu, czasem odnajdujemy ukryty w nim sens, a potem, co jest nieuchronne, gubimy go bezpowrotnie. A to wszystko dzieje się w miejscu niemalże magicznym, posiadającym niezwykłe wibracje, sekretne komnaty, ukryte skarby i wszystko, co nosi w sobie znamiona wielkiej tajemnicy. Po tym wymiarze poruszamy się uwięzieni w ciele sokoła, który ptakiem bynajmniej nie jest. Obserwujemy mieszkańców zamku i gości do niego przybywających. Podsłuchujemy ich niedokończonych rozmów, próbując jednocześnie zrozumieć, co nam umknęło. Odwiedzamy przeszłość, czas świetności zamku. I w sposób nieuchronny gubimy wymiar rzeczywisty, by odwiedzić miejsca jeszcze dziwniejsze, nierealne, metafizyczne oczywiście przez autora niezdefiniowane. Bo nic w tej opowieści nie jest jednoznaczne i klarowne. Bo ta opowieść to kolejny flirt z wyobraźnią odbiorcy, który poruszając się w labiryncie metafor i symboli musi odnaleźć nieprostą drogę do zrozumienia, czego właściwie poszukuje, co gubi, a co odnajduje w otwartej księdze życia.Książka Jarka to po raz kolejny opowieść uniwersalna. Akcja co prawda wyrasta z codzienności, ale autor przenosi czytelnika w czasy średniowiecza. I tak wędrując w wizji bohaterki, skaczemy między dwoma wymiarami czasoprzestrzeni, śledzimy świat dawny, by odnaleźć w nim wartości czasu współczesnego. Śledzimy poczynania bohaterów, by co jakiś czas mierzyć się z dygresjami komentującym współczesność tak dobrze i boleśnie nam znaną. Bo jak przekonuje nas artysta, zawsze jesteśmy „spragnieni” świata, który „przytrafia” się innym. A skoro tkwi w nas to pragnienie, trzeba zanurzyć się strumieniu „świata wyobraźni i ducha”. To tam ostatecznie odnajdziemy odpowiedzi naznaczeni piętnem Clavusa.Bożena Laskowska