Książka jest związana z osobistymi doświadczeniami Struga jako konspiratora odnosząc się jednocześnie do rewolucji z 1905 roku. Jako skazaniec czekający na śmierć, zaczyna sobie przypominać całe swoje życie, jak bezradny jest wobec natrętnych myśli, nie mając zbyt wiele czasu na rozmyślenia. W sąsiedniej celi jego towarzysz również się zastanawia, czy jego życie poświęcone na walkę przeciw składom wódczanym miało sens i jakąś wartość.