Nasza przygoda z baśniami zaczęła się kilka miesięcy temu, kiedy moja bratanica Laura musiała napisać opowiadanie do szkoły pod tytułem „Historia mojej rodziny w postaci baśni”.Tak powstała baśń Laury „Mój prapradziadek Maciej”.Żeby Nikolka nie czuła się pokrzywdzona, dla niej napisałam baśń pod tytułem „Zagubiony Łoś”.Mam nadzieję, że czytanie baśni przyniesie Wam tyle samo radości, ile mnie dało wymyślanie ich specjalnie dla Was."Opowieści starego dębu" to pięknie ilustrowana książka, która zachwyci nie jednego młodego czytelnika.