Tadeusz Sałek w swej powieści pt. „Pąk szkarłatnej róży” przedstawia losy młodej dziewczyny, Ewy, która zniechęcona brakiem pracy w Polsce, jedynego wyjścia ze swej sytuacji upatruje w pracy za granicą. Gotowa jest poświęcić się i wyjechać nawet na klika miesięcy, by odciążyć domowy budżet i pomóc rodzinie. „Teraz, gdy przeczytała to ogłoszenie: — „Potrzebna opiekunka do dzieci. Praca w Niemczech.” — świat zawirował jej przed oczyma, jakby nagle przed nią otworzyły się wymarzone bramy niebios, w których sam dobry Bóg postanowił podzielić się z nią swoim własnym szczęściem. W tym niewielkim ogłoszeniu dostrzegła dla siebie tę deskę ratunku, która pozwoli jej oderwać się od tego beznadziejnego marazmu dnia powszedniego. Pozwoli jej wreszcie pracować. Nareszcie będzie mogła stanąć jak normalny człowiek wśród normalnych ludzi. Wiedziała, że kiedy uzyska tę pracę, będzie robić wszystko, aby jej pracodawcy byli z niej zadowoleni. Będzie robiła wszystko, aby tej pracy nie stracić.” Jak różne okażą się oczekiwania od zastanej rzeczywistości… Ewa tak szybko, jak do pracy chciała wyjechać, będzie chciała z niej powrócić. Los rzuci tę młodą i atrakcyjną dziewczynę w ręce brutalnych sutenerów, którzy, by zarobić i jednocześnie się zabawić, są w stanie posunąć się do wszystkiego. Czy zbrukanej Ewie uda się wydostać z rąk oprawców i powrócić do normalnego życia, które wiodła przed wyjazdem? Tego dowiecie się, sięgając po „Pąk szkarłatnej róży”.