Zakladam, ze zanim czytelnik natrafil na te ksiazke, zapoznal sie z moja praca i sposobem pozyskiwania przeze mnie informacji, o których pisalam w moich czternastu ksiazkach. Ale w przypadku, gdy jest to pierwsza moja ksiazka, która wybrales, pozwole sobie na odrobine wyjasnien. Nie jestem medium. Od trzydziestu lat jestem hipnoterapeutka regresyjna, a informacje uzyskuje dzieki mojej pracy terapeutycznej z tysiacami klientów. Uwazam sie za reporterke, badaczke "zagubionej" wiedzy, podczas gdy moim glównym celem jest terapia i pomoc moim klientom w znalezieniu odpowiedzi na ich problemy poprzez powrót do wlasciwego przeszlego zycia. Dzieje sie tak, poniewaz odkrylam metode, dzieki której mozna uzyskac pelny dostep do zródla wszelkiej wiedzy. W ten sposób uzyskuje zagubione, zapomniane lub wczesniej nieznane informacje do wielu moich ksiazek. Daje mi to ogromna przyjemnosc odkrywania czegos nowego i ekscytujacego, a takze wprowadzenia tego do naszych czasów.
Przez trzydziesci lat wykonywania tego typu prac opracowalam wlasna unikalna technike hipnozy. Odkrylam sposób na dostep do tego, co nazywam "podswiadomym" umyslem osoby, z która pracuje. To nie jest podswiadomosc definiowana przez psychiatrów. To jest raczej dziecieca czesc umyslu. Kiedy jestem proszona o okreslenie, z która czescia rozmawiam, przyrównuje ja do Nadduszy, Wyzszej Swiadomosci, Wyzszego Ja. Uwazam, ze to jest to samo, co Freud okreslil jako Uniwersalny Umysl. Wiekszosc szkól hipnozy uczy, ze mozna uzyskac dostep do podswiadomosci, uzywajac ruchów palców, gdy klient unosi jeden palec na "tak", a drugi na "nie". Jest to powolne, nuzace i zmudne. Dlaczego tak to jest prowadzone, kiedy mozna prowadzic bardzo aktywna rozmowe z ta czescia? Wlasnie to opracowalam: latwy sposób na dostep do tej niezwykle poteznej czesci. Ta czesc ma dostep do wszelkiej wiedzy. Trzeba tylko myslec o wlasciwych pytaniach. Zawsze odnosze sie do tej czesci jako "oni", poniewaz ona zawsze odnosi sie do siebie w liczbie mnogiej, jako "my". Powiedzieli, ze jesli chce, moge ich nazywac "podswiadomoscia". Nie ma znaczenia, jak ich nazywam. Zgodzili sie ze mna pracowac, wiec reaguja na slowo "podswiadomosc". Równiez podczas mojej pracy odkrylam, ze ta wspaniala i wspólczujaca czesc ma moc natychmiastowego leczenia wszelkich problemów fizycznych. W niektórych krajach, gdzie prowadzilam zajecia, oni ostrzegali przed uzywaniem slowa "leczenie". Mówia, ze nie wolno tak mówic. Zamiast tego chca uzywac slowa "ulga". Nie ma znaczenia, jak to jest sformulowane, wyniki sa takie same. Klient jest leczony w cudowny sposób podczas jednej sesji. Niektóre z tych przypadków opisalam w innych moich ksiazkach. "Oni" powiedzieli mi, ze musze nauczyc tej metody tak wiele osób, jak tylko moge, poniewaz bedzie to uznane za "terapie przyszlosci". Najwazniejsze, aby ludzie zrozumieli, ze moga sie sami wyleczyc. Ze ich umysly sa niezwykle potezne, a cialo samo sie uzdrowi, jesli zostanie odpowiednio ukierunkowane. Na poczatku nie wiedzialam, czy mozna nauczyc tej procedury. Jak uczyc czegos, co sama wypracowalam? Jak to wyjasnic, aby inni mogli zrozumiec, jak to sie robi? Moja pierwsza próba miala miejsce w Taos w Nowym Meksyku w 2002 roku, kiedy przeprowadzalam pierwsze zajecia dla dziesieciu osób. Nazwalam te klase "Królikiem Doswiadczalnym", poniewaz nie wiedzialam, co sie wydarzy. Ludzie pytali mnie: "czy oni nie obrazali sie, ze nazywalam ich "królikami doswiadczalnymi"?" Powiedzieli: nie, poniewaz na zawsze pozostana pierwsi. Niektórzy ze smiechem zasugerowali umieszczenie skrótu KD obok ich nazwiska. Od tego czasu udoskonalalam technike nauczania i prowadzilam zajecia na calym swiecie. Teraz mam setki uczniów, którzy sa wymienieni na mojej stronie internetowej: www.ozarkmt.com w sekcji "Uczniowie" w celach polecenia. Otrzymywalam korespondencje od wielu moich uczniów, którzy twierdza, ze metoda dziala i takze maja cudowne wyniki. Jaka wieksza satysfakcje moze miec nauczyciel niz sukcesy w pr...
Przez trzydziesci lat wykonywania tego typu prac opracowalam wlasna unikalna technike hipnozy. Odkrylam sposób na dostep do tego, co nazywam "podswiadomym" umyslem osoby, z która pracuje. To nie jest podswiadomosc definiowana przez psychiatrów. To jest raczej dziecieca czesc umyslu. Kiedy jestem proszona o okreslenie, z która czescia rozmawiam, przyrównuje ja do Nadduszy, Wyzszej Swiadomosci, Wyzszego Ja. Uwazam, ze to jest to samo, co Freud okreslil jako Uniwersalny Umysl. Wiekszosc szkól hipnozy uczy, ze mozna uzyskac dostep do podswiadomosci, uzywajac ruchów palców, gdy klient unosi jeden palec na "tak", a drugi na "nie". Jest to powolne, nuzace i zmudne. Dlaczego tak to jest prowadzone, kiedy mozna prowadzic bardzo aktywna rozmowe z ta czescia? Wlasnie to opracowalam: latwy sposób na dostep do tej niezwykle poteznej czesci. Ta czesc ma dostep do wszelkiej wiedzy. Trzeba tylko myslec o wlasciwych pytaniach. Zawsze odnosze sie do tej czesci jako "oni", poniewaz ona zawsze odnosi sie do siebie w liczbie mnogiej, jako "my". Powiedzieli, ze jesli chce, moge ich nazywac "podswiadomoscia". Nie ma znaczenia, jak ich nazywam. Zgodzili sie ze mna pracowac, wiec reaguja na slowo "podswiadomosc". Równiez podczas mojej pracy odkrylam, ze ta wspaniala i wspólczujaca czesc ma moc natychmiastowego leczenia wszelkich problemów fizycznych. W niektórych krajach, gdzie prowadzilam zajecia, oni ostrzegali przed uzywaniem slowa "leczenie". Mówia, ze nie wolno tak mówic. Zamiast tego chca uzywac slowa "ulga". Nie ma znaczenia, jak to jest sformulowane, wyniki sa takie same. Klient jest leczony w cudowny sposób podczas jednej sesji. Niektóre z tych przypadków opisalam w innych moich ksiazkach. "Oni" powiedzieli mi, ze musze nauczyc tej metody tak wiele osób, jak tylko moge, poniewaz bedzie to uznane za "terapie przyszlosci". Najwazniejsze, aby ludzie zrozumieli, ze moga sie sami wyleczyc. Ze ich umysly sa niezwykle potezne, a cialo samo sie uzdrowi, jesli zostanie odpowiednio ukierunkowane. Na poczatku nie wiedzialam, czy mozna nauczyc tej procedury. Jak uczyc czegos, co sama wypracowalam? Jak to wyjasnic, aby inni mogli zrozumiec, jak to sie robi? Moja pierwsza próba miala miejsce w Taos w Nowym Meksyku w 2002 roku, kiedy przeprowadzalam pierwsze zajecia dla dziesieciu osób. Nazwalam te klase "Królikiem Doswiadczalnym", poniewaz nie wiedzialam, co sie wydarzy. Ludzie pytali mnie: "czy oni nie obrazali sie, ze nazywalam ich "królikami doswiadczalnymi"?" Powiedzieli: nie, poniewaz na zawsze pozostana pierwsi. Niektórzy ze smiechem zasugerowali umieszczenie skrótu KD obok ich nazwiska. Od tego czasu udoskonalalam technike nauczania i prowadzilam zajecia na calym swiecie. Teraz mam setki uczniów, którzy sa wymienieni na mojej stronie internetowej: www.ozarkmt.com w sekcji "Uczniowie" w celach polecenia. Otrzymywalam korespondencje od wielu moich uczniów, którzy twierdza, ze metoda dziala i takze maja cudowne wyniki. Jaka wieksza satysfakcje moze miec nauczyciel niz sukcesy w pr...
Dieser Download kann aus rechtlichen Gründen nur mit Rechnungsadresse in A, B, CY, CZ, D, DK, EW, E, FIN, F, GR, H, IRL, I, LT, L, LR, M, NL, PL, P, R, S, SLO, SK ausgeliefert werden.