Gdy śmierć staje się codziennością, jej masowość i intensywność może być powodem do dumy. Tak jak dla jednego z bohaterów opowiadania, który pogardza innymi obozami zagłady. Tadeusz Borowski kolejny raz z brutalną szczerością opisuje świat zza płotu kolczastego, gdzie dla ludzi doprowadzonych na skraj wyczerpania fizycznego jakiekolwiek zasady moralne uległy zawieszeniu, a system wartości wywrócił się i przetasował. Opowiadanie przyjęło formę listów, które bohater Tadek (któremu autor użyczył wiele szczegółów własnej biografii) pisze do uwięzionej w Birkenau narzeczonej. Zgodnie z wolą autora utwór został dołączony w kolejnym wydaniu do cyklu "Pożegnanie z Marią".-