Akcja książki rozgrywa się całe stulecia po ogólnoplanetarnym kataklizmie, na terenie Prowansji i Akwitanii, przypominających na pierwszy rzut oka najbardziej zacofane krainy z wieków średnich. Autor wyposażył całą tę przestrzeń w niezliczoną ilość anachronizmów (stroje z epoki "Króla Słońce", kalendarz obowiązujący w czasie rewolucji francuskiej, przypowieść z "Makbeta", pointy baśni braci Grimm, kościół scjentologiczny, jest nawet cytowany "starożytny Rosjanin" – Włodzimierz Majakowski). Rządy dusz sprawuje Kościół. Kościół nieróżniący się od tego nam znanego w najmniejszych nawet detalach. Z jedną tylko różnicą – w miejsce Boga wstawiono Rozum, a Pierwszym Kapłanem uczyniono najbardziej rozpoznawanego w Historii ateusza – Maximiliana Robespierre'a.-